Przejdź do głównej zawartości

Jedzenie to sztuka,sztuka to jedzenie

FOOD ART

Zapewne większości z nas, nie są obce nazwy takie jak: street art, fine art, food art. No właśnie, food art... A co to właściwie jest?  

Food art to sztuka stworzona z jedzenia. Polega na wykorzystaniu produktów różnorodnego pochodzenia, kształtu i koloru do tworzenia dekoracji. To skomplikowany a zarazem fascynujący proces. Łączenie produktów, zmiana ich konsystencji, mieszanie różnorodnych smaków no i oczywiście efekt wizualny, od którego w dużej mierze zależy to, czy skusimy się na dane danie. Proces ten odgrywa zatem ogromną rolę, to swego rodzaju podsumowanie ciężkiej pracy kucharza. Dbałość o najmniejszy szczegół to dowód tego z jaką pasją i zaangażowaniem kucharz podchodzi do swojej pracy. 


Jednym z typów food artu jest mukimono, czyli japońska sztuka obierania i ozdobnego wycinania warzyw lub owoców. Technika ta pozwala na nietuzinkowe udekorowanie talerza, dzięki czemu danie staje się bardziej atrakcyjne i wygląda zachęcająco. Możliwości jest wiele: kwiaty, rzeźby, do których wykorzystywane są np. arbuzy, dynie, kantalupy (odmiana melona cukrowego), a nawet zamrożone masło. Trudnością okazuję się tutaj czas, ze względu na zachodzący proces oksydacji , który prowadzi np. do brunatnienia jabłek. Z tego względu artysta wykonuje pracę w ciągu kilku minut, co dodatkowo budzi podziw.

Autorem prac jest japoński artysta specjalizujący się w tej dziedzinie-Gaku

Już od czasów starożytnych ludzie byli zafascynowani martwą naturą- gatunkiem malarskim w którym pospolitym elementem były owoce, jaja, ryby oraz pieczywo ułożone w odpowiedni sposób, tworząc efektywną kompozycję kształtów i barw. Oto zdjęcia Martina Mollera- fotografa i grafika, który uważa (słusznie z resztą), że sztuka to nie tylko kawałek papieru i ołówek. Sztuka to pomysły...! Jak widać, pomysłowości z pewnością mu nie brakuje :)



A co powiecie na tekstylia z produktów spożywczych? Ostatnimi czasy temat jadalnych tekstur cieszy się coraz większą popularnością. Na taki pomysł wpadła duńska artystka Cecilie Rudolph, która udowodniła, że odpady pochodzące z żywności mogą zostać wtórnie wykorzystane. I tak właśnie skóra ryby zyskała "drugie życie".


Food art zdecydowanie wyróżnia się na tle innych sztuk poprzez swoją awangardę i niecodzienne pokazanie rzeczy codziennych. Nawet z najprostszego produktu możemy stworzyć swoje własne dzieło, które z pewnością będzie docenione przez osoby, którym serwujemy danie. Warto docenić efekty wizualne potrawy... Bo przecież jemy również oczami :)



Źródła:

                                             link do pełnego wywiadu z Elizabeth Rudolph


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sól - czyli nie daj sobie wcisnąć mitu

        Wydawać by się mogło, że sól (a przynajmniej tak długo jak rozmawiamy o jej potocznym znaczeniu), to sól. Jednak na stronach internetowych, w sklepach stacjonarnych a nawet w kuchniach wielu kucharzy roi się od jej różnokolorowych „odmian”. Na półkach sklepowych wyróżniają się przede wszystkim ceną, ponieważ według producentów płacimy za zupełnie inny smak. Ba! Dochodzi nawet do tego, że blogerzy kulinarni do konkretnych dań używają jedynie konkretnej soli. Czy słusznie? Wszystkich soli – a rozumiemy przez to związki chemiczne, nie zdołalibyśmy przytoczyć w jednym wpisie, bo nie starczyłoby nam miejsca. Chociażby takie pierwiastki jak wapń, magnez czy potas nigdy nie występują w przyrodzie samodzielnie – nawet w lekach czy suplementach diety to nigdy nie będzie „wapń w tabletkach” ale na przykład fosforan wapniowy czy jakiś inny związek – organiczny lub nie. Co zatem z solą kuchenną? Przecież gdy w języku potocznym używamy słowa sól, to właśnie ją mamy n

Alginian sodu

Alginian sodu to substancja dzięki której możemy zrobić drinki w kulkach, kawior, jajko, gwiazdę śmierci. A wszystko o dowolnym smaku i kolorze. Ostatnio stał się bardzo popularny, ze względu na swoją dostępność i łatwość użycia. Dobrze byłoby jednak wiedzieć, czym tak naprawdę jest alginian i z czym, nomen omen, się to je. Alginian sodu (E401) należy do grupy dodatków do żywności. Ma szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym, jako emulgator i zagęszczacz do produkcji np. lodów. Alginiany to substancje naturalnie występujące w ścianie komórkowej glonów. Uzyskuje się je w wyniku ekstrakcji w środowisku zasadowym. Mogą one tworzyć sole jednowartościowe kwasu alginowego, takie jak alginian sodu. Cząsteczka alginianu jest polimerem zbudowanym z kwasu β-D-mannuronowego (M) i α-L-guluronowego (G). Posiada ona trzy regiony różniące się ilością monomerów: region M z większym udziałem kwasu mannuronowego, G – guluronowego i MG-mieszany. Proporcje monomerów zależą od

Jadalne owady-zalety i...zalety!

JADALNE OWADY   Pierwsze wrażenie po przeczytaniu tych d wóch zestawionych ze sobą słów może wzbudzać zmieszanie, a wręcz kontrowersje u odbiorcy. Ze względu na naszą kulturę i tradycje jadalne owady to wciąż dla większości z nas obcy temat. Warto zatem zadać s obie pytanie - czy aby na pewno tak musi być?       Trochę chemii... Jadalne bezkręgowce są skarbnicą dobrze przyswajalnego przez organizm  białka  (np. larwy chrząszczy, koniki polne, których jednocześnie cechuje niska kaloryczność),  wapnia  (np. świerszcze) oraz  żelaza  (np. termity). Cieszą się również niemałą zawartością cennych dla naszego organizmu  kwasów tłuszczowych omega 3 ,  aminokwasów  (tj. izoleucyna, leucyna) oraz  soli mineralnych . Witaminy, takie jak  tiamina  (witamina B1), która wpływa na metabolizm węglowodanów,  ryboflawina  (witamina B2) stymulująca wzrost i ogólną odporność organizmu, retinol (witamina A, co prawda niewielkie ilości) uczestnicząca w p